niedziela, 6 stycznia 2013

W styczniu


 mam nadzieję, że skończę już rozpoczęty, najprostszy sweterek. Jest on oczywiście robiony z własnej włóczki baby alpaka/ merynos 50/50 w naturalnych odcieniach włókna (beż i biały). Połączenie dla mnie bardzo przyjazne ze względu na elastyczność jaką daje merynos oraz miły dotyk jedwabiu jaki daje alpaka. Włóczka jest połączona z 2 nitek na druty 2,5. 



  
Kolejnym wyzwaniem na styczeń jest chusta robiony wspólnie z przewodnikiem Intensywnie Kreatywną klik. Na szal uprzędłam merynosa Superwashed 23 mic. 3 cieniutkie niteczki połączone w 1 aby nitka była okrągła i miała odpowiednią sprężystość (tak żeby nie było problemu z jej późniejszym zblokowaniem). Wyszła cieniutka niteczka na druty 2,5.
W przypadku tej nitki przydała się leniwa kaśka, którą dostałam pod choinkę :) Nie bawiłam się z przewijanie, pranie i znowu przewijanie w kłębek. Zaczęłam szal nitką prosto z kaśki. W związku z tym, że jest to wełna Superwashed, nie obawiam się o sfilcowanie przy praniu końcowego produktu. Po zakończeniu chusty może nawet pokuszę się o jej pofarbowanie (zobaczymy). Jak na chwilę obecną jestem po 5 powtórzeniu i jestem bardzo zadowolona z osiągnięć :)




merynos 3 ply, druty 2,5